Życie jest niewyobrażalne bez połączenia z Internetem. Prędkości sieci są teraz oszałamiające, sprzęt jest coraz bardziej wydajny, a smartfony stają się coraz bardziej dostępne. Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, z pewnością może się wydawać, że przeglądarki przeżyły same siebie i praktycznie nie ma takiej potrzeby.
Teraz, gdy jasne jest, że przeglądarki zostaną z nami. Porozmawiajmy o dwóch najpopularniejszych przeglądarkach w chwili pisania tego tekstu i zobaczmy, jak się one układają. Przyjrzymy się Firefox Quantum vs Chrome.
Aby zakłócić ten segment i odbić tron najpopularniejszej przeglądarki z Chrome, Mozilla niedawno wydała swoją zupełnie nową iterację do swojej domowej przeglądarki Firefox i nazywa ją Firefox Quantum. Zobaczmy, jak się układają.
Przyjrzymy się kilku metrykom, aby ocenić wydajność obu przeglądarek i wydać ostateczny werdykt.
Google Chrome kontra Firefox Quantum
Spis treści
Wspomnianych powyżej 6 testów w zupełności wystarczy, aby ocenić wydajność i zaawansowanie nowoczesnej przeglądarki internetowej, a na koniec zdobędziemy prawdziwego zwycięzcę Firefox Quantum vs Chrome, więc zacznijmy.
Zużycie energii
Jeśli chodzi o rzeczywiste użytkowanie, zużycie energii przez aplikację decyduje o tym, jak długo urządzenie wytrzyma w typowej sytuacji codziennego użytkowania. Jeśli używasz ultraprzenośnego komputera, takiego jak MacBook Air, który zachwala całodzienną żywotność baterii, byłoby smutne, gdybyś zaczął pociągać Apple do odpowiedzialności za obniżony czas pracy na baterii, podczas gdy w rzeczywistości jest to całkowita wina aplikacji innej firmy.
W dziale zużycia energii Chrome zawsze miał złą reputację, ponieważ odprowadza ogromny procent soku z urządzenia. Zgadzam się, że oferuje kilka kluczowych funkcji, takich jak synchronizacja między urządzeniami i zaawansowane zabezpieczenia, a co nie, ale jeśli twoje urządzenie jest martwe pod koniec dnia, po co to wszystko?
Rant na bok, zostawmy to liczbom, aby mówiły same za siebie.
Jak widać powyżej, Google Chrome jest wyraźnie zbieraczem baterii. Średnio Chrome zużywa ~270 mW więcej niż Firefox w scenariuszu codziennego użycia. Teraz Google publicznie przyznało, że jest to problem i trwają prace nad poprawką, ale wydanie aktualizacji zajmie dużo czasu. Dopóki tak się nie stanie, musimy oddać to Firefoksowi.
Użycie pamięci
Sprawy przybierają gorszy obrót, jeśli chodzi o zużycie pamięci w Chrome. Zużycie pamięci było najważniejszym punktem programu Firefox Quantum, gdy został uruchomiony. Na wszystkich głównych platformach Firefox Quantum wykazuje wyjątkowo niski profil pamięci. Przypisuje się to architekturze tej nowej przeglądarki.
W przypadku większości nowoczesnych komputerów 4 lub 8 GB pamięci RAM jest obecnie standardem i bardzo ważne jest, aby aplikacja upewniła się, że dokonuje optymalnej i tylko niezbędnej alokacji pamięci. Historycznie rzecz biorąc, sposób, w jaki Google Chrome jest zaprojektowany, pochłania pamięć niezależnie od tego, czy wiele aplikacji jest aktywnych, czy nie.
Chrome otwiera osobny proces zawartości dla każdej otwartej karty, dla porównania Firefox otwiera tylko 4 procesy zawartości w danym momencie. Co zapewnia idealną równowagę dla większości użytkowników
Czas uruchomienia
Czas uruchamiania nie jest takim łamaniem metryki, aby wybrać lub nie wybrać przeglądarki, ale ponieważ wchodzimy w najdrobniejsze szczegóły rzeczy, równie dobrze możemy uwzględnić czas uruchamiania. Jest to z pewnością syntetyczna metryka, ale daje przegląd tego, jak aplikacja będzie działać na dłuższą metę.
Na potrzeby tego testu wykonaliśmy prostą analizę, sprawdziliśmy, ile czasu zajmuje otwieranie i zamykanie 50 kart każdej przeglądarki. Ze średnim czasem 0.2 sekundy, Firefox Quantum objął prowadzenie tutaj, Chrome zajął drugie miejsce z 0.32 sekundy. W żadnym wypadku nie jest to duża różnica, ale nadal rozliczalna.
Syntetyczne testy porównawcze
W porządku, przejdźmy teraz do bardziej systematycznego i branżowego sprawdzania wydajności. Pakiety porównawcze zawsze sprawdzały się pod kątem analizy górnej granicy wydajności dowolnego sprzętu lub aplikacji. Dzięki temu potencjalni użytkownicy wiedzą, jakiego maksymalnego wzrostu wydajności mogą oczekiwać po wybraniu nowego produktu. W przypadku produktów sprzętowych GeekBench i Antutu są bardziej popularnymi pakietami do sprawdzenia, ale w przypadku przeglądarek sytuacja wygląda nieco inaczej. Ponieważ przeglądarki głównie renderują strony internetowe i przesyłają strumieniowo multimedia, jedynym sposobem ich przetestowania jest przetestowanie ich pod kątem obciążenia renderowania stron internetowych. To właśnie zrobimy teraz. Wybraliśmy 2 najpopularniejsze testy porównawcze przeglądarek. Zaczynajmy!
Test Aresa 6
Ares-6 jest najczęściej używanym testem porównawczym przeglądarek do sprawdzania ich wydajności w JavaScript. Test sprawdzi czas wykonania przeglądarki z najnowszymi funkcjami JavaScript, takimi jak symbole, for-of, funkcje strzałek, Map/Set/WeakMap, let/const, klasy, proxy, interpolacja ciągów, destrukturyzacja, domyślne argumenty, spread, tail call i generatory.
Test podzielony jest na cztery podtesty Air Basic, Babylon i ML. Szczegóły działania tych testów wykraczają poza zakres tego postu, ale możesz o tym przeczytać na stronie Ares-6.
Jak widać powyżej, Chrome absolutnie miażdży tutaj Firefoksa. Większość z nich przypisywana jest niskopoziomowym optymalizacjom wydajności dokonanym w silniku V8, z którego korzysta Chrome.
Test JetStream
Idąc dalej, mamy JetStream. JetStream to test porównawczy przeglądarek zaprojektowany do obliczania zdolności przeglądarek do uruchamiania rzeczy w przypadku zaawansowanych obciążeń i różnych technik programowania. Wynik podany przez JetStream jest średnią wyników uzyskanych w różnych testach w ramach pakietu JetStream. Zamiast uruchamiać testy porównawcze, takie jak Octane 2 i SunSpider, które są jednymi z wiodących standardów testów porównawczych JavaScript, możesz uruchomić JetStream w izolacji i otrzymać zbiorcze wyniki dotyczące wydajności przeglądarki w tych testach.
Jak widać z powyższych wyników, Firefox Quantum prowadzi tutaj, ale niewiele. Mimo to mówi, że Firefox jest twoją przeglądarką.
Testy realnego świata
W porządku, teraz, gdy przeszliśmy przez całą formalną procedurę testowania, omówmy bardziej realistyczny wskaźnik. Jak te przeglądarki sprawdzają się w rzeczywistym codziennym użytkowaniu? Jestem programistą. Mam MacBooka Air z końca 2015 roku, który jest sportowy Koncerty 8 RAM i procesor Intel Core i5. W większości dni tak wygląda moja konfiguracja.
Zazwyczaj przez cały czas mam uruchomione Android Studio, razem z klientem Spotify na komputer, może Sketch, a potem zdecydowanie przeglądarką z co najmniej 10 otwartymi kartami.
Teraz możesz się zastanawiać, dlaczego opisuję tutaj mój przepływ pracy. Oto dlaczego. W większości aplikacje, z których korzystam i liczba aplikacji, z których korzystam w danym momencie, testują moją maszynę do granic możliwości. Więc jeśli przedstawię ci moje spojrzenie na wydajność, z pewnością powinno to również odpowiadać twoim potrzebom.
Do niedawna (przed uruchomieniem Firefoksa Quantum) musiałem zamknąć jedną z aplikacji wymagających pamięci, aby mój komputer działał poprawnie. Ponieważ większość mojej pracy wykonuję w Android Studio, zawsze ginął Chrome. Po prostu dlatego, że przeciążał system.
Zużycie baterii nie liczy się tutaj w moim przypadku, ponieważ i tak wykonuję najbardziej intensywne zadania, gdy jest podłączony. Ale gdyby to był kolejny czynnik, Chrome z pewnością straciłby tam jeszcze kilka punktów.
Wszystko to zmieniło się radykalnie po przejściu na Firefox Quantum. Nadal mam otwartych ponad 10 kart i te same aplikacje działające w tle, ale przeglądarka nie jest już moim głównym źródłem dławienia pamięci. Zajmuje znacznie mniej zasobów, a strony otwierają się również szybciej. Dzięki zespołowi Mozilli, który pracuje nad tym, aby przeglądarka działała dobrze na konfiguracjach wielordzeniowych.
Pewnie, że to nie zabawa z Firefoksem, jednym z największych problemów, jakie mam z tą przeglądarką, jest brak rozszerzeń, których używałem w Chrome i co najważniejsze niekompatybilność i niestabilność większości rozszerzeń.
Dzieje się tak głównie dlatego, że Firefox Quantum ma tak wiele podstawowych zmian niskiego poziomu, że programiści wciąż pracują nad tym, aby zastosować go w swoich produktach bez naruszania go dla innych. Te rzeczy na pewno się zmienią w nadchodzących tygodniach i miesiącach, ale w większości jako mój codzienny kierowca przechodzę na Firefoksa na pełny etat.
Wnioski
Pomimo faktu, że Chrome ma lepsze wrażenia i stabilność (obecnie), jestem gotów dokonać tego kompromisu tylko za możliwość wielozadaniowości wraz z innymi aplikacjami intensywnie wykorzystującymi pamięć.
To jest moja stronnicza opinia i nie jestem promotorem ani nienawiścią żadnego obozu (Google czy Mozilla). Ten werdykt jest z perspektywy przeciętnego (mocnego) użytkownika i jeśli nadal nie możesz nawiązać połączenia pomimo wszystkich wskaźników, które zilustrowałem powyżej, gorąco polecam, abyś dał im obu szansę równolegle, doświadczenie będzie radykalnie inne.
Jim
Dziękuję za Twoje prawdziwe podżeganie, pomaga nam wszystkim, którzy nie są zaawansowanymi użytkownikami.
James
Od jakiegoś czasu piszę też do Chrome i muszę się zgodzić, że rzeczywiście jest o wiele lepszy niż którykolwiek z jego odpowiedników. Internet Explorer był zdecydowanie gorszą przeglądarką, z jakiej kiedykolwiek korzystałem, ale nadal ją mam, na wszelki wypadek, gdybym musiał przetestować kilka rzeczy. Świetny post tutaj, podane informacje z pewnością mogą pomóc. Publikuj dalej!